Lizbona (Lisboa) – wspinaczka po stolicy

Zanim polecimy do Lizbony, poćwiczmy nogi, bo zwiedzając to miasto trzeba się sporo nachodzić i to często wspinając pod górę. Lizbona bowiem, położona jest na 7 wzgórzach, a na każdym wzgórzu znajduje się coś ciekawego do zobaczenia.

Obszar dzisiejszej Lizbony zamieszkany był co najmniej od czasów rzymskich. Ówczesna osada występuje w źródłach jako Olisipo. W starożytności był to rejon osadnictwa Luzytanów i być może punkt handlowy Fenicjan (czego dotąd nie potwierdziły badania archeologiczne). W VIII wieku miasto zostało zajęte przez Maurów z Afryki północnej i nazwane Lishubną. W 1147 roku została zdobyta przez krzyżowca i pierwszego władcę Portugalii, Alfonsa I Zdobywcę (Dom Afonso Henriques). Pierwszym biskupem Lizbony został angielski krzyżowiec Gilbert z Hastings. W 1255 roku król Alfons III przeniósł stolicę Portugalii z Coimbry do Lizbony. W 1290 powstał w Lizbonie uniwersytet. W okresie wielkich odkryć geograficznych (XV-XVII wiek) z Lizbony, a ściślej z jej portu Belém, wyruszyło wiele wypraw morskich, które przyczyniły się do rozwoju królestwa i jego stolicy. 26 stycznia 1531 roku miasto zostało dotknięte przez trzęsienie ziemi, w którym zginęły tysiące jego mieszkańców. W dzień Wszystkich Świętych 1 listopada 1755 miało miejsce kolejne potężne trzęsienie ziemi (9 stopni w skali Richtera, które pochłonęło ok. 60 000 ofiar i praktycznie zrujnowało Lizbonę. Przetrwały jedynie zabudowania dzielnic Alfamy i Belém. Z inicjatywy ministra króla José I, markiza Pombala miasto zostało odbudowane.

5 października 1910 wybuchła w Lizbonie rewolucja republikańska. 25 kwietnia 1974 rozpoczęła się rewolucja goździków, której efektem dziesięć lat później było wstąpienie do Wspólnoty Państw Europejskich (obecnie Unia Europejska).

Lizbonę najlepiej zwiedzać etapami. Każdego dnia odwiedzić jedną dzielnicę i zobaczyć wszystkie ciekawe miejsca w danym rejonie. Warto pochodzić uliczkami nie znajdującymi się na głównych turystycznych trasach, bo właśnie wtedy można poznać prawdziwy klimat Lizbony. Na w miarę porządne zwiedzenie całego miasta powinno wystarczyć 3-5 dni.

Dzielnice, których nie można pominąć to przede wszystkim Alfama, Baixa, Belem, Bairro Alto, Chiado, Castelo, Parque das Nações i Alcantara.

Alfama to najstarsza i chyba najbardziej urocza dzielnica. Pełno tu wąskich uliczek, tajemniczych zaułków, stromych schodków, domów wyłożonych azulejos, suszącej się bielizny w oknach i sklepików z historią. Po Alfamie jeździ kultowy tramwaj 28, którym można dojechać niemal na sam szczyt dzielnicy. Dzielnica rozciąga się poniżej Zamku Świętego Jerzego i sięga brzegów Tagu.

Zamek Św. Jerzego (Castelo de Sao Jorge)
Zamek znajduje się na najwyższym z siedmiu wzgórz miasta. Zbudowany został jako forteca przez Maurów w XII wieku na fundamentach poprzedniej budowli wzniesionej przez Wizygotów już w V wieku. Mimo silnych fortyfikacji nie oparł się wojskom pierwszego króla Portugalii Alfonsa I Zdobywcy, który zdobył zamek wraz z całym miastem w 1147 roku. Z zamku rozpościera się wspaniały widok na całą Lizbonę i rzekę Tag.

Godziny otwarcia. Codziennie:

  • od marca do października 09:00-21:00
  • od listopada do lutego 09:00-18:00

Dojazd: Autobus numer: 37. Tramwaje numer: 12, 28.

Tramwaj 28 – to chyba najbardziej charakterystyczna wizytówka miasta i obowiązkowy punkt programu turysty. Stary żółty tramwaj najpierw wspina się krętymi i stromymi ulicami Alfamy, powraca do Baxia, by wspiąć się do nastepnej części Lizbony – Bairro Alto. Trasa zaczyna się z Largo Martim Moniz, koniec trasy to Prazeres (Campo de Ourique). Na trasie tramwaju natrafimy na Katedrę Sé (Sé Patriarcal) znajdującą się na Largo da Sé.To największa świątynia w mieście. Sé to skrót od Sedes Episcopalis, oznaczającym siedzibę biskupa. Budowla została wzniesiona w 1150r. dla upamiętnienia odbicia miasta, przez Alfonsa I Zdobywcę, z rąk Maurów. Niestety podczas trzęsienia ziemi w 1755r ostała mocno zniszczona, ale na szczęście Portugalczycy wspaniale odrestaurowali tę romańską perełkę – przynajmniej z zewnątrz. Niestety wchodząc do środka można doznać lekkiego szoku, gdyż nie ma tam nic szczególnego, co zapowiada widok z zewnątrz. Gdy patrzy się na tę katedrę w oko wpada wspaniały portal, przestrzenne okna oraz dwie wieżyczki. Do dzisiejszych czasów zachowały się gotyckie krużganki (XIII w.), grobowce (XIV w.) i skarbiec.

Kościół Santa Engrácia – Panteon Narodowy
Jest to jedyny kościół Lizbony, który figuruje w Księdze Rekordów Guinessa. Budowę rozpoczęto w XVII w., a ukończono 350 lat później, w roku 1966! Od jego nazwy pochodzi portugalskie powiedzonko obras de Santa Engrácia, czyli prace św. Engracii, oznaczające rozpoczęcie czegoś i nie dokończenie tego nigdy. Kopuła budynku jest charakterystycznym elementem Lizbony, jednym z najbardziej popularnych punktów orientacyjnych. Wnętrze, pokryte kolorowymi płytami marmurowymi jest bardzo przestronne. Windą można dostać się na szczyt gigantycznej kopuły, skąd rozciąga się panoramiczny widok na Alfamę i rzekę Tag. Santa Engrácia pełni funkcje Panteonu Narodowego, gdzie znajdują się grobowce wybitnych Portugalczyków takich jak m.in. Infante Dom Henrique, Vasco da Gama czy Amália Rodrigues.
godziny otwarcia: oprócz poniedziałku, od 10h00 do 17h00

Kolejną atrakcją dzielnicy Alfama jest Kościół Świętego Antoniego (Largo de Santo Antonio a Sé.) Budowę rozpoczęto w 1757 roku dlatego też kościół jest w późno- barokowym stylu z neoklasycystycznymi jonicznymi kolumnami. Kościół osiągnął rangę narodowej ojcowizny a w 1982 roku odwiedził go papież Jan Paweł II- wydarzenie to upamiętnia tablica. Na ołtarzu znajduje się wizerunek świętego niosącego w rękach Chrystusa. W czerwcu, w dniu świętego odbywają się w tym kościele masowe śluby, znane jako ‘śluby św. Antoniego’. Kościół został odbudowany po zniszczeniu przez trzęsienie ziemi w 1755 roku. Znajdują się w nim płytki azulejos z XVII wieku przedstawiające życie św. Antoniego. Jest on patronem Lizbony, rzeczy zagubionych oraz nowożeńców.

Alfama może się pochwalić dwoma pięknymi tarasami widokowymi, z których można podziwię panoramę miasta. Pierwszy to taras widokowy Bramy Słońca, rozległy, dwupoziomowy Miradouro das Portas do Sol. Znajduje się on bardzo blisko Miradouro de Santa Luzia. Portas do Sol było jedną z bram prowadzących do starego miasta. Drugi taras zwie się Santa Luzia. Znajduje się niedaleko Miradouro das Portas do Sol. Jednak tutaj jest bardziej zacisznie. Na południowej ścianie, sąsiadującego z tarasem kościoła Santa Luzia można zobaczyć dekoracje z płytek azulejos przedstawiające Plac Comercio przed trzęsieniem ziemi oraz atak na Zamek Świętego Jerzego w 1147 roku. W środku kościoła można oglądać XVIII-wieczne płytki azulejos.

Niesamowitym miejscem jest Feira de Ladra, czyli „targ złodziei” odbywający się w każdą sobotę na Campo de Santa Clara. Pchli targ, na którym można znaleźć niemal wszystko, w tym – prawdziwe perełki.

Jeśli chce się poczuć niezwykłą atmosferę tej dzielnicy, trzeba odwiedzić ją podczas czerwcowych świąt (Festas dos Santos Populares). Na ulicach Alfamy wiszą wtedy kolorowe girlandy, gra muzyka i bawią się wszyscy.. Przed czerwcowym festynem św. Antoniego (noc z 12 na 13 czerwca) rozpoczyna się sezon sardynkowy. Cała dzielnica pachnie w te dni grillowanymi rybami.

W dolnej część Lizbony położona jest dzielnica Baixa.
Po trzęsieniu ziemi w 1755 roku, markiz de PombalTo na ruinach Lizbony stworzył całkowicie nowe centrum. Szeregiem ulic połączył monumentalny Praça do Comércio nad Tagiem z tętniącym życiem placem Rossio. Wybudowana w klasycystycznym stylu (prostopadle wyznaczone ulice, liczne zdobione mozaiką placyki) była pierwszą tego typu w Europie. Tutaj obecnie koncentruje się większość banków, biur i firm.

Mimo mocno unowocześnionej dzielnicy do dziś na wielu ulicach Baixy rozwijają się przyporządkowane w nazwy poszczególne rzemiosła, i tak: na Rua da Prata (ul. Srebrna) i Rua do Ouro (ul. Złota) pracują jubilerzy, na Rua dos Sapateiros (ul. Szewców) – szewcy, zaś na Rua do Comércio (ul. Handlowa) króluje handel. Uliczki te, dzięki pozostałościom tradycji cieszą oko każdego.

W Baixa są trzy duże place.

Plac Rossio – Praça Dom Pedro IV (Plac króla Piotra IV). To tutaj skupia się centrum życia Lizbony. Najlepiej zajrzeć tutaj i na przyległe uliczki wieczorową porą. Plac prezentuje się wtedy nadzwyczaj efektownie, dzięki iluminacji świetlnej Teatru Narodowego, który zajmuje całą ścianę placu. Dodatkowo do kafejek przychodzą Portugalczycy, na wieczorną pogawędkę. Plac ma krwawą historię. Odbywały się tu publiczne egzekucje przez powieszenie czy rytualne palenie heretyków na stosie (tu m. in. dopuszczono się jednego z najokrutniejszych czynów w dziejach Portugalii – w czasie świąt Wielkanocnych 1506 r. spalono żywcem ok. 2 tys. neofitów żydowskich). Po środku placu na 23-metrowej kolumnie stoi statua umownie nazwana statuą króla Piotra IV. W rzeczywistości jednak pomnik przedstawia niedoszłego cesarza Meksyku, arcyksięcia austriackiego Maksymiliana. Za Placem Rossio rozpoczyna się Avenida da Liberdade – ulica, która w czasie całego XIX wieku była otwartą promenadą, na której na spacerach spotykała się śmietanka towarzyska Lizbony. Dzisiaj na Avenida da Liberdade znajdują się butiki najlepszych projektantów mody.

Plac Restauradores znajduje się na południowym krańcu Avenida da Liberdade. W północnej częsci stoi obelisk upamiętniający rewolucję 1640 r., która uwolniła Portugalię od rządów hiszpańskich. Z Placu Restauradores wyjeżdża żółty tramwaj – winda (Elevador da Gloria), za pomocą której można dostać się do dzielnicy Bairro Alto. Odcinek jest krótki, ale bardzo stromy.

Plac Comércio. To okazały plac położony nad brzegiem Tagu. Nazywany często “tarasem pałacu” (Terreiro do Paco), od rezydencji królewskiej, która niegdyś znajdowała się w pobliżu (do nieszczęsnego trzęsienia ziemi w 1755r.). Praca do Comercio zapisał się na kartach historii w 1908 roku. To tutaj, przy budynku Poczty Głównej zamordowano króla Karola I z synem. Miejsce to jest najpopularniejszym placem w Lizbonie. Na środku placu stoi pomnik króla Józefa I na koniu. Od brązowego konia depczącego węża plac zyskał swą trzecią nazwę – „Plac czarnego konia”. W północno-wschodnim rogu placu znajduje się najstarsza kawiarnia Lizbony – Martinho da Arcada. Po północnej stronie, u wylotu Rua Augusta stoi imponujący łuk tryumfalny wzniesiony w 1873 roku, dla uczczenia odbudowy miasta po trzęsieniu ziemi.

Główną promenadą turystyczną Baixa jest ulica Rua Augusta. Wyłączona z ruchu samochodowego stanowi jeden z popularniejszych deptaków miasta. Na Rua Augusta znajdziemy masę restauracji ze stolikami pośrodku deptaku, kwiaciarnie, sklepy, ulicznych handlarzy i artystów. Wieczorem ulica i łyk są pięknie oświetlone, a kawiarnie i restauracje czynne do późnych godzin wieczornych, więc warto się tu wybrać również po zachodzie słońca.

Jedną z głównych atrakcji w tej dzielnicy jest winda Elevador de Santa Justa. To 45-metrowa żelazna konstrukcja w stylu neogotyckim, wyposażona w dwie windy. Każda z nich może pomieścić 24 osoby. Została ona zaprojektowana przez inżyniera Raul Mesnier de Ponsard z Oporto – ucznia Gustave’a Eiffela, autora projektu słynnej Wieży Eiffela. Prace nad budową rozpoczęły się w roku 1900 i zostały zakończone już dwa lata później. Winda została uruchomiona w lipcu 1902 roku. Początkowo była zasilana parowo, natomiast od 1907 roku jest całkowicie zelektryfikowana.

Belem – Santa Maria de Belém – to najstarsza dzielnica Lizbony położona w pobliżu ujścia Tagu do Oceanu Atlantyckiego i oddalona od centrum miasta o niecałe 6 kilometrów. Do Belem można dojechać z placu Comércio autobusem lub tramwajem. To właśnie stąd wielu portugalskich odkrywców wyruszało na swoje niezwykłe podboje w poszukiwaniu Nowego Świata, bogactwa i nieznanych cywilizacji. Stąd wypłynęli: książę Henryk „Żeglarz” (przywódca pierwszej morskiej wyprawy w celu zdobycia Maroko), Bartholomeu Dias (których chciał opłynąć Przylądek Dobrej Nadziei), Ferdinand Magellan (pierwsze wyprawy), Vasco da Gama (szukając nowej drogi do Indii), a Krzysztof Kolumb zatrzymał się tu w drodze powrotnej z Nowego Świata do Europy.

Do głównych atrakcji tej dzielnicy należą:

Klasztor Hieronimitów czyli Mosteiro dos Jerónimos. Budowa klasztoru przypada na okres 1502-1551.
Miał on być wyrazem dziękczynienia za szczęśliwą wyprawę Vasco da Gamy do Indii. Świątynia, zajęła miejsce wcześniejszej kaplicy Ermida do Restelo, którą kiedyś wybudowano dzięki Henrykowi Żeglarzowi. „W niej Vasco da Gama i jego kompani oddawali się modłom na noc przed wyruszeniem w rejs”. Klasztor wybudowano dzięki zebranym pieniądzom z 5-procentowego podatku, który pochodził ze sprzedaży importowanych przypraw. Klasztor uznaje się za perłę stylu manuelińskiego. Klasztor przypomina podobne budowle w Tomar i Batalaha, ma nieco mniej egzotycznych ozdób, co wcale nie umniejsza splendoru kształtów. Najważniejszą rolę w nadaniu klasztoru podziwianego przez wszystkich kształtu odegrali dwaj budowniczowie: Diogo de Boitaca i hiszpański architekt Joao de Castilho, nadzorca budowy od 1517 roku, który zaprojektował główne wejście do kościoła. O harmonii i oryginalności architektury kościoła decydują jednak w głównej mierze charakterystyczne cechy stylu manuelińskiego, czyli zaokrąglone formy i zdobiące okna motywy naturalistyczne. Do typowo gotyckich murów Castilho dodał renesansowe zdobienia kolumn; renesansowa jest też półkolista apsyda, dobudowana wokół ołtarza w 1572 roku. W jej tyle znajduje się przejście na sklepiony i przepięknie zdobiony krużganek. Tak jak i cały kościół charakteryzuje go harmonia pomiędzy gotyckimi formami przestrzennymi a renesansowymi sklepieniami. Wielkie wrażenie wywiera wnętrze świątyni o trzech nawach równej wysokości. Nawę główną przykrywa strop o powierzchni 560 metrów kwadratowych podparty jedynie na kilku smukłych filarach. Do roku 1934, klasztor był pod opieką zakonu Św. Hieronima stąd jego nazwa. W klasztorze znajdują się groby króla Jana III i jego żony Katarzyny Habsburg oraz króla Manuela I i jego żony Marii Aragońskiej. Są też tam nagrobki żeglarza Vasco da Gamy i pisarza Luisa de Camoes. W roku 1983 budowla została wpisana na Listę światowego Dziedzictwa UNESCO

Poza kompleksem klasztornym w Belém koniecznie trzeba zobaczyć Wieżę Torre de Belem.
Wieżę wybudowano z polecenia portugalskiego króla Manuela I Szczęśliwego w latach 1515 – 1520. Postawiona w epoce wielkich odkryć geograficznych wieża pełniła rolę strażnicy lizbońskiego portu. Stała się także punktem orientacyjnym dla wracających do ojczyzny żeglarzy i symbolem morskiej potęgi Portugalii. W okresach późniejszych pełniła funkcję więzienia. Przez pewien czas wieża była także siedzibą Hiszpanów – rezydował tu książę Alby (1580 r.). Po wielkim trzęsieniu ziemi w 1755 roku budowla przeniesiona została ze środka rzeki w obecne miejsce. Wieża została zaprojektowana przez Fernando de Arruda i uchodzi za jedyną zachowaną do dziś budowlę wzniesioną całkowicie w tzw. stylu manuelińskim. Zobaczymy tutaj typowe dla tego stylu elementy orientalne czy rzeźby z elementami żeglarskimi – liny, łańcuchy, instrumenty nawigacyjne. Natomiast elementy stylu mauretańskiego widoczne są w łukowych kształtach okien, balkonach oraz żebrowanych kopułach na wieżyczkach obserwacyjnych. Zdobienia cechują też dwa, charakterystyczne dla tego okresu, motywy: przedstawiająca kulę ziemską rozeta (symbol Manuela I) oraz krzyż templariuszy, którzy odegrali ważną rolę w portugalskich podbojach.
W 1840 r., pod wpływem romantycznego pisarza Almeida Garrett, król Ferdynand II odrestaurował wieżę, dodając wiele neomanuelinistycznych elementów, a w 1910 r. Obiekt doczekał się miana pomnika narodowego. Wieżę w Belem można podzielić na dwie części: bastion i pięcioczęściową wieżę (w północnej części bastionu). Bastion zbudowany został w kształcie sześciokąta. Posiada nisko sklepioną kaplicę (kazamaty) z otworami na siedemnaście armat (był to pierwszy taki budynek, który posiadał dwupoziomowy skład broni, stąd uważa się, że Wieża zapoczątkowała nowy kierunek w militarnej architekturze). W rogach umieszczone zostały wieżyczki wykończone mauretańskimi kopułami, a na podłogach prezentowane są zwierzęce podobizny (m.in. nosorożca – najprawdopodobniej jest to pierwsza płaskorzeźba w Zachodniej Europie przedstawiająca to zwierzę). W wyższych częściach Wieży (od zewnątrz) dostrzec można także podobizny św. Wincenta i św. Michała – tutejszych patronów. Na honorowym miejscu stoi rzeźba Madonny z Dzieciątkiem i kiścią winogron.
Wieża ma 35 metrów wysokości; najniższe piętra znajdują się już pod poziomem wody. Na szczególną uwagę zasługuje „galeria szeptów”, pełniąca w XIX w. rolę więzienia. Tutaj, w zalanych wodą lochach, król Miguel (1828-1834) przetrzymywał więźniów politycznych.
Wieża Betlejemska ma również polski akcent w swojej historii – właśnie w niej w 1822 roku przez dwa miesiące był więziony generał Józef Bem, twórca Legionu Polskiego w Portugalii. W 1983 roku Torre de Belém wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Charakterystyczną budowlą dzielnicy Belem jest Pomnik Odkrywców (pt. Padrão dos Descobrimentos). Prowizoryczna konstrukcja została zbudowana w 1940 na portugalską wystawę światową. Obecna konstrukcja została odsłonięta w 1960, dokładnie w pięćsetną rocznicę śmierci księcia Henryka Żeglarza. Sama konstrukcja jest zbudowana z betonu, ma kształt karaweli i liczy sobie 52 metry wysokości.
Pomnik przedstawia ważne postacie z okresu wielkich odkryć geograficznych, zarówno żeglarzy jak i naukowców i misjonarzy. Są to m.in. Henryk Żeglarz, Vasco da Gama, Ferdynand Magellan, Diogo Cão, Nuno Gonçalves, Luís de Camões, Bartolomeu Dias, Afonso de Albuquerque[1]. Na samym szczycie pomnika jest mały taras widokowy, z którego widać dzielnicę Belém. Przed pomnikiem położona jest marmurowa mozaika o średnicy 50 m, przedstawiająca mapę i trasy podróży portugalskich odkrywców. Mozaika ta została podarowana w 1960 r. przez RPA.

Najsłynniejszymi portugalskimi ciastkami (pastéis) są Pastéis de Belém. Przepis na te malutkie babeczki jest ściśle strzeżoną tajemnicą, którą znają zaledwie trzy osoby. Wśród kawiarni serwujących te babeczki, szczególnie godna polecenia jest Antiga Confeitaria de Belém”, która zyskała sławę „jedynej prawdziwej wytwórni ciastek z Belém”.

W Belem warto też odwiedzić Planetarium Gulbenkiana, Muzeum Powozów (Museu Nacional dos Coches), które posiada jedną z najlepszych na świecie kolekcji pojazdów konnych od XVII do XIX wieku, Muzeum Elektryczności, Muzeum Marynistyczne (Museu de Marinha) oraz Centrum Kulturalne Belém (Centro Cultural de Belém). Dzielnica Bairro Alto wznosi się ponad centrum od zachodniej strony i można się do niej dostać zabytkowym tramwajem wyruszającym z Placu Restauradores. Bairro Alto to z portugalskiego „Wysoka Dzielnica” (część), nazwę tą uzyskała dzięki swemu położeniu na szczycie wzgórza, skąd rozciąga się przepiękny widok na Lizbonę i okolice. Dzielnica za dnia wygląda dość zaniedbanie, to miejsce brukowanych uliczek, domów o odpadających tynkach oraz sklepików spożywczych, gdzie można kupić owoce i miejscowe wino. Położona na szczycie wzgórza z szachownicą uliczek wytyczonych pod koniec XVI w., to jedna z najbardziej malowniczych dzielnic Lizbony.. Dzieciaki grają w piłkę, mieszkańcy gwarnie rozmawiają na ulicach, a w maleńkich restauracjach i barach serwują przepyszne dania. Dzielnica ożywia się nocą rozbrzmiewając co wieczór dźwiękami fado, a w barach roi się od klientów.

Chiado to jedna z dzielnic Bairro Alto. Została ona prawie doszczętnie zniszczona w czasie pożaru w 1988 r. Na szczęście dzielnicę udało się uratować, a następnie pięknie odrestaurować. W 1920 r. na Lago do Chiado powstała „Brasileira Café” która skupia intelektualną elitę Biarro Alto. Chiado jest dziś jedną z bardziej prestiżowych części miasta, pełną teatrów, księgarni, kawiarni w stylu retro, sklepów z nowoczesną biżuterią, a ulice nazwane tu zostały nazwiskami międzynarodowych osobistości.

Estrela to zachodnia dzielnica zaliczana również do Bairro Alto. Głowną atrakcją tej okolicy jest monumentalna bazylika Largo da Estrela. Bazylika została zbudowana w drugiej połowie XVIII wieku na rozkaz królowej Marii I. Stojąca na szczycie wzgórza, postrzegana jest jako jeden z najważniejszych lizbońskich świętych budynków z tamtego okresu a jej połyskująca biała kopuła jest charakterystycznym punktem orientacyjnym Lizbony. Bazylika została zbudowana w stylu późnego baroku; klasyczna fasada posiada bliźniacze dzwonnice ozdobione posągami. W środku, pośród wielu wspaniałych elementów, znajduje się żłób mieszczący ponad 500 postaci. Widoki z kopuły są wyjątkowe.W Estrela mieści się krajowy parlament (w neoklasycznym budynku pałacu Sao Bento), a na zachód rozciąga się bogata Lapa – dzielnica dyplomatów, z ambasadami i starymi dworami. Tutaj też stoi Muzeum Sztuki Starożytnej, które uznawane jest za jedną z największych atrakcji Lizbony.

Na szczycie wzgórza mieści się Principe Real, charakterystyczne ze skupionych tu antykwariatów na Rua Dom Pedro V i Rua da Escola Politecnica. Tutaj też znajdują się bary i kluby dla homoseksualistów. Od tutejszych ogrodów aż do rzeki w XIX w. wybudowane zostały piękne domy mieszczańskie (Rua de São Maral).

Najpopularniejszymi uliczkami Bairro Alto są: Rua da Atalaia, Rua do Norte oraz Rua do Diário de Noticias. Rua do Diário de Noticias można przejść na piękny taras ogrodowy – Miradouro de Sao Pedro de Alcântara, oraz do dwóch kościołów: św. Rocha i gotyckich ruin klasztoru Karmelitów.

Do innych atrakcji Lizbony można zaliczyć:

Most 25 Kwietnia – Avenida da Ponte
Został on otwarty 6 sierpnia 1966 roku i łączy południową część Portugalii z Lizboną. Początkowo nazwany na cześć premiera Salazara, zmienił imię po rewolucji 1974 roku. Wykonany został przez amerykańską firmę odpowiedzialną również za konstrukcję mostu Golden Gate w San Francisco, z którym często jest porównywany. Ma 2,278 metrów długości i jedno z największych przęseł w Europie.

Pałac Fronteira – Largo Sao Domingos de Benfica. Zbudowany w XVII wieku. Jest to jedna z najpiękniejszych rezydencji w Lizbonie, jednak wciąż znajduje się ona w prywatnym posiadaniu rodziny Mascarenha. Ten wspaniały zabytek znany jest również z wyjątkowych azulejos zdobiących nie tylko jego wnętrza, ale także ścianę frontową oraz przypałacowe ogrody – jedne z pierwszych ogrodów barokowych Portugalii. Parter ogrodowy w Palacio Fronteira ma złożony wzór geometryczny, który tworzą zwarte, niskie żywopłoty bukszpanowe obramowujące rabaty różane. Ogród formalny zamyka z jednej strony prostokątny zbiornik wodny zwany Jeziorem Rycerzy i znajdująca się ponad nim pięciometrowa ściana z azulejos, podzielona na 17 łuków. 14 z nich zdobią wykonane z kafli biało-niebieskie wizerunki jeźdźców wzorowane na obrazach Velasqueza, efektownie odbijające się w wodzie. Pozostałe trzy łuki prowadzą do głębokich grot. Na tarasie powyżej ogrodu formalnego znajduje się mniejszy ogród w stylu romantycznym, zwany Ogrodem Wenus, w którym za wiekowymi drzewami ukryta jest Galeria Sztuk. Na ozdobionej biało-niebieskimi kaflami ścianie umieszczono wizerunki muz oraz marmurowe posągi przedstawiające bogów rzymskich. Taras prowadzi do niewielkiej kaplicy, również ozdobionej azulejos.

Przy stacji Stacji Campolide i Parku Monsanto, w północno-zachodnie części miasta można podziwiać historyczny Akwedukt (Aquas Livres Aqueduct). Zbudowany w 1746 roku, wspaniały lizboński akwedukt dostarczył miastu pierwszej czystej wody pitnej. Cała sieć rur ma około 18,6 km długości, pomimo że akwedukt i jego dopływy ma 58 km. W 2002 roku został ogłoszony Narodowym Zabytkiem, przetrwał wielkie trzęsienie ziemi z 1755 roku co świadczy o jego doskonałej konstrukcji. Najbardziej widoczna część akweduktu to ta przecinająca dolinę Alcantarę czternastoma masywnymi łukami, z których najwyższy sięga wyżej niż 60 m nad ziemię. Najlepiej podziwiać akwedukt ze stacji Campolide.

OceanariumDoca dos Olivias
Największe oceanarium w Europie, w którym żyje przeszło 25 tysięcy morskich stworzeń z całego świata. Oceanarium zostało otwarte z okazji odbywających się w Lizbonie w 1998 roku międzynarodowych targów Expo ’98. Projektantem budynku jest Amerykanin Peter Chermayeff.
Wystawa zwierząt morskich podzielona jest na cztery mniejsze akwaria, w których znajduje się fauna i flora Oceanu Atlantyckiego, Spokojnego, Indyjskiego oraz Antarktydy oraz główny zbiornik, w którym znajdują się różne gatunki zwierząt żyjących w oceanach, są to m. in. rekiny, tuńczyki oraz wargaczowate.

Cristo Rei – pomnik Chrystusa
Nad miastem góruje potężna postać Jezusa. Aby się tam dostać należy wsiąść na prom na przystani Sul e Sueste, koło Praca do Comercio. Ustawiono go w 1959 r by wyrazić wdzięczność Portugalii za uniknięcie poważniejszych zniszczeń w czasie II Wojny Światowej.. Pomnik ma 28 metrów i jest usytuowana na ogromnym piedestale o wysokości 75 metrów – cała konstrukcja ma ponad 100 metrów wysokości. Przedstawia Chrystusa Króla z otwartymi ramionami – statuę, która jest mniejszą kopią Chrystusa Zbawiciela z Rio de Janeiro.. Na szczyt, z którego podziwiać można panoramę całej Lizbony, wjeżdża winda (koszt 2€).

Parque Eduardo VII Estufa Fria – Park Edwarda VII
Zlokalizowany nieopodal ścisłego centrum park nazwany został na cześć wizyty Edwarda VII w Lizbonie w 1903 roku. Cały park jest bardzo dobrze utrzymany, na jego terenie znajduje się palmiarnia i piękny staw.
Otwarty codziennie od 10:00 do 16:30, wstęp 1€.

Jak widać, Lizbona warta jest odwiedzenia.