Czego spodziewać się po Marrakeszu?

Jednych fascynuje i przyciąga swoją orientalną atmosferą, odmiennością od tego, co znamy, innych natomiast nuży, odpycha codziennym gwarem i wszechobecną komercją – Marrakesz, jedno z najczęściej odwiedzanych miast Maroka. Na pewno nie pozostawi obojętnym nikogo, kto tu zawita. Jakie miejsca warto zobaczyć?

Dziesięć wieków Marrakeszu

Założony w XI w. Marrakesz zachował pamiątki swych najdawniejszych czasów. Do dziś, niemal w niezmienionym stanie, możemy oglądać zbudowane z czerwonej gliny pierwsze mury miejskie datowane na XII wiek. Po początkowych latach świetności i rozwoju miasta, przyszły trudne czasy wojen domowych. Zakończyły się one za panowania dynastii Saadytów, która swoje rządy rozpoczęła w XVI wieku. Marrakesz stał się stolicą ich imperium, które w późniejszych stuleciach zaczęło tracić na znaczeniu.

Najważniejszym zabytkiem z czasów wspomnianej dynastii jest odkryta w 1917 r. przez Francuzów nekropola – grobowce Saadytów, które zachowały się do naszych czasów w bardzo dobrym stanie, gdyż władcy następnej dynastii, Alawitów, kazali zamurować wejście do grobowca. Możemy więc podziwiać dziś zachowane w dobrym stanie zabytki architektury arabskiej wraz z charakterystycznym zdobnictwem geometrycznym. Cały Marrakesz pełen jest wielu zabytków architektonicznych. Do najbardziej znanych należą oczywiście potężne meczety (niedostępne dla niemuzułmanów), w tym największy Meczet Księgarzy, pochodzący jeszcze z XII wieku, a także meczet i szkoła teologiczna Alego Ibn Jasufa, zbudowana w 1565 roku.

Odnowiony w połowie ubiegłego wieku budynek zachwyca pięknem sztukaterii i bogactwem wszelkiego rodzaju zdobień charakterystycznych dla tutejszej architektury. W Marrakeszu znajdują się też ruiny pałaców, przypominających o świetności dawnej stolicy. Patrząc na pozostałości pałacu El-Badi założonego przez Ahmada al-Mansura możemy próbować wyobrazić sobie, jak miejsce to wyglądało przed laty, gdy niezliczona ilość komnat tętniła życiem i porażała wręcz przepychem. Warto również zobaczyć inne pałace, tj. El-Bahia, przy którym możemy też zobaczyć jeden z piękniejszych miejskich ogrodów kwiatowych.

Turystyka, turyści, handel…

Oprócz historycznych zabytków, których nie wolno pominąć, planując wizytę w tym mieście, warto przyglądać się codzienności miasta i tubylcom, którzy żyją głównie z handlu i turystyki. Najlepszym do tego miejscem jest plac Dżami al-Fana, oblegany przez turystów. Warto odnotować, że od 2001 roku plac ten wpisany został na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO wraz z zabytkami położonymi w centrum Marrakeszu.

Co wieczór odbywa się tu targ, na którym możemy skosztować dań miejscowej kuchni. W czasie zwiedzania placu możemy podziwiać również wszelkiego rodzaju występy zaklinaczy węży, kuglarzy, muzyków i doświadczyć orientalnej atmosfery miasta. Nie brak chętnych, by zrobić sobie zdjęcie z kobrą albo jedną z przytrzymywanych w tym celu na łańcuchu małpek. Próbując miejscowych potraw, warto być bardzo ostrożnym, zwłaszcza jeśli ktoś ma wrażliwy żołądek…

Na pewno będzie to jednak gratka dla osób, które chciałyby spróbować prawdziwie egzotycznego street food’u. Ta mozaika zapachów i dźwięków, gwar rozmów i tłum turystów, może niejednego przytłoczyć. Miejsce to nie przypomina niczym znanych nam miejsc. Jedynie zimą słyszany w oddali klekot bocianów może wywołać tęsknotę za domem.

Więcej zdjęć i pełna relacja z Marrakeszu tutaj.